Mam przyjemność przedstawić Wam stylizację lakierami hybrydowymi firmy LaBoom :)
Jako pierwszy kolor do wykonaniu manicure wybrałam ulubiony przeze mnie odcień fuksji <3
Czynności zaczęłam oczywiście od dokładnego przygotowania płytki paznokcia: usunęłam zbędne skórki, nadałam odpowiedni kształt paznokci oraz dokładnie zmatowiłam powierzchnię płytki.
Przed rozpoczęciem nakładania lakieru, przetarłam oczywiście wszystkie paznokcie Cleanerem :)
Baza jest średnio gęstej konsystencji. Nie spływa z płytki z paznokcia, nakłada się ją bardzo dobrze. Jeżeli chodzi o kolor, to spodziewałam się tego, ale musiałam położyć trzy warstwy lakieru, a krycie nie było dla mnie zadowalające. Niestety z tak intensywnymi kolorami bywa,
aczkolwiek czwarta warstwa była w pełni satysakcjonująca (pastele posiadają lepsze krycie).
Podczas aplikacji pojawił się mały problem, gdyż kolor po utwardzeniu zaczął uciekać z wolnego brzegu... Pomocą okazało się przetarcie bazy suchym wacikiem :)
Na sam koniec aplikacja topu, równie dobrze nakładało się go jak bazę.
Stylizacja zwieńczona przemyciem paznokci Cleanerem i tadam! Stylizacja gotowa.
P.S. Jeżeli chodzi o remover do ściągnięcia hybryd, jest genialny. Użyłam go na tych samych dłoniach. Czynność trwała maksymalnie 10 minut- po ściągnięciu nie czuć było acetonu, paznokcie nie były miękkie, a skórki na około nie były wysuszone. Polecam! :)